Najnowsze wiadomości
Pół żartem, pół serio: Zacięta inauguracja, czyli Victus Apartamenty - Abovetherim.pl
Polecamy pierwszy w tym sezonie felieton Tomasza Ronkowskiego, tym samym rusza kolejny cykl "Pół żartem, pół serio". Na warsztat autora trafił inauguracyjny mecz najwyższej klasy rozgrywkowej Środowiskowej Basket Ligi 2016/2017. Nowy sezon, nowe nadzieje i... nowe nazwy. Naprzeciwko siebie stanęli starzy znajomi "po liftingu", czyli Victus Apartamenty Sopot (dotychczas grali pod nazwą Przeciągi) i Abovetherim.pl Gdynia (wcześniej Profit). Abotherim.pl, czyli wybuchowa mieszanka, która "na papierze" ma najmocniejszy skład w lidze, ale jak to mówią - papier wszystko przyjmie, a weryfikacja odbywa się na parkiecie.
Gdynianie rozpoczęli od mocnego uderzenia - 4 celne trójki (w tym dwie Pawła "Perki" Perkowskiego, po jednej dodali Mateusz "Miotła" Stawicki i Karol Gajdamowicz). Na zawodnikach z Sopotu taka kanonada nie wywarła aż takiego wrażenia - Jacek Chojnacki skutecznie wbijał się pod kosz kończąc akcję samemu lub dostrzegał lepiej ustawionych partnerów (12:8 dla Abovetherim.pl). Kto na chwilę tracił koncentrację tracił też z pewnością z oczu szybkonogiego Kubę Kietlińskiego - z piłką czy bez, jemu to nie robi różnicy. Oprócz niesamowitej szybkości Kuba kapitalnie obsługiwał kolegów podaniami (6 asyst), w tym "no look pass" do Miotły, który świetnie dograną piłkę zamienił na łatwe punkty. Kolejne skuteczne akcje Perki i Bartłomieja "Budzika" Gallasa i na tablicy wynik 20:8. W Apartamentach szwankowało zastawienie tablicy, a niecelne rzuty nie pozwalały na zbliżanie się do przeciwników. Skorzystanie z przerwy na żądanie na chwilę pomogło zawodnikom z Sopotu - na 4 pkt z rzędu gdynianie odpowiedzieli... kolejną celną trójką! Po pierwszej kwarcie 24:17.
Druga odsłona, to wymarzony początek dla Victus Apartamenty. Kapitalną asystą za plecami popisał się Jacek Chojnacki (Akcja Meczu!), a przechwyt na łatwe punkty zamienił Maciej Komarowski. Abovetherim.pl bierze czas i jaki efekt? Kolejne punkty Maćka i pierwsze prowadzenie w meczu. Przez ponad 4,5 minuty piłka po rzutach gdynian nie potrafiła znaleźć drogi do kosza! Pseudonim zobowiązuje i po takim czasie "zadzwonił" Budzik - niemoc strzelecką jako pierwszy przełamał właśnie Bartek. Kolejne punty dorzucił też Karol Gajdamowicz, jednak ta część gry dzięki świetnej postawie Chojny i Komara zdecydowanie na korzyść Apartamentów - do przerwy wynik 30:29 dla Abovetherim.pl
Po zmianie stron gdynianie odskoczyli znów na kilka punktów, po skutecznych akcjach Miotły i Kuby Kietlińskiego. Prowadzenie na tyle ich uspokoiło, że byliśmy świadkami fragmentu gry, do którego najlepiej pasuje określenie "Chaos". Niecelne rzuty, straty i wesoła bieganina po parkiecie. Nawet rzuty wolne sprawiały zawodnikom spore problemy. Przed decydującą rozgrywką Abovetherim.pl prowadziło nieznacznie - 43:38.
Ostatnia kwarta rozpoczęła się od... airballa Chojny. W rewanżu trójką odpowiedział Gajdamowicz. Kuba Kietliński swoją szybkość prezentował nie tylko pędząc do ataku, ale z poświęceniem wracając do obrony i zabierając piłkę przeciwnikom. Apartamenty cierpliwie "ciułały" punkty, korzystając z nieskutecznych akcji gdynian. Na 4 minuty przed końcem meczu do odrobienia mieli już tylko 1 punkt (46:45 dla Abovetherim.pl). I w kolejnej akcji udało się - Marek Drewa dorzuca dwa "oczka" i sopocianie objęli prowadzenie. Jak trwoga, to do... Perki :) Pięć punktów z rzędu, Budzik wymusza faul w ataku i Abovetherim.pl odzyskuje prowadzenie 51:47 na 1,17 min przed końcem gry. W kolejnej akcji Komar wyjął w koźle piłkę Kubie Kietlińskiemu, popędził do ataku i... odpalił za trzy. Wpadło! 30 sekund do końca i Apartamenty przegrywają już tylko 51:50. I zaczęły się koszykarskie szachy... Szybkie faule i na linii rzutów wolnych stanął Budzik - 1 celny, 2 nie i... zbiórka Miotły. Zmienił kolegę na osobistych, ale historia lubi się powtarzać - 1 celny, 2 nie i... zbiórka Budzika! Panowie - to się nazywa wymienność pozycji ;) Faulowany Gallas trafia 1 rzut osobisty i na 14 sekund przed końcem meczu Abovetherim.pl prowadzi 54:50. Czas dla Apartamentów i... po wznowieniu Chojna trafia przez ręce za 3! Kolejny szybki faul na Miotle,a na zegarze 7,4 s do końca. Mateusz pudłuje 2 (!) rzuty wolne, zbiórka Apartamentów, piłka do Komara, który popędził w stronę kosza przeciwników szukając rzutu na zwycięstwo. Gdynianie w ostatniej akcji nie stracili głowy i nie pozwolili mu nawet oddać rzutu. Po ciekawym i wyrównanym meczu Abovetherim.pl wygrywa 54:53.
"Pół żartem, pół serio", czyli pomeczowe wnioski bez napinania się i z przymrużeniem oka:
Victus Apartamenty:
- Deska. W kluczowych momentach zabrakło zastawienia i Gołego pod koszem.
- Chojna. Mózg i motor napędowy drużyny. Będziesz Liderem przez cały sezon?
- Cele. W tym roku coś więcej niż powalczenie o Final Four?
Abovetherim.pl:
- Kuba. Tak szybki, że mógłby biegać między kroplami deszczu ;) Świetny mecz.
- Perka. Po raz kolejny niezawodny w decydujących momentach :)
- Szalone liczby. Rzuty wolne - 5/14, w tym pudła w najważniejszych momentach. Do poprawy.
autor: Tomasz Ronkowski
STATYSTYKI Z MECZU - Victus Apartamenty Sopot - Abovetherim.pl Gdynia 53:54
FOTOGALERIA: Victus Apartamenty Sopot - Abovetherim.pl Gdynia
ZOBACZ - Pół żartem, pół serio: Nam biegać nie kazano, czyli Poppers - ADVA Looney Tunes
ZOBACZ TAKŻE - Końcówka zapisów do Środowiskowej Basket Ligi 2016/2017. Dołącz do IV dywizji oraz dywizji Maxibasketball 40+.
ZOBACZ TAKŻE - Pół żartem, pół serio: Demolka - Wejherowski Pakiet, czyli zwycięzca bierze wszystko
Więcej informacji znaleźć można na stronie głównej www.basketliga.pl oraz na portalach społecznościowych Facebook.com/BasketLigaPL, czy Twitter.com/BasketLigaPL. Dla korzystających z urządzeń mobilnych polecamy aplikację BasketLiga.pl. Materiały wideo dostępne są na kanale PMEDIA na YouTube. Szczegółowe informacje dostępne są drogą elektroniczną [email protected] oraz telefonicznie 794-023-023.
źródło: Platforma Medialna